Rosyjski to coś więcej niż język, to sens życia ♥
Hobby? Pasja? Uwielbienie? Sens życia? Pasjonatka? Tak! Język jak każdy inny, ale jednak bardziej charakterystyczny od wszystkich. Nawet bardziej, niż bardziej. O ile tak można w ogóle powiedzieć! Przesadnie słodki, a jednocześnie subtelny i delikatny. Ma w sobie coś, co pociągnęło mnie za sobą, dość mocno. Coś, co jest tak bardzo magiczne, że aż niemożliwe.. Ciężko mi ująć tutaj, to co chciałabym napisać, bo wiem, że nic nie będzie wystarczająco odpowiednie. Jest odpowiednikiem mojej osoby, dlatego pewnie jest mi z nim tak dobrze. Nie ma tak, że mi się znudzi. Wrósł już w moje serce, wpuścił już tak mocno i daleko swoje korzenie, że raczej nikomu nie uda się tego drzewa wyrwać. Nikomu, a nawet mi.. Bo wiem, że nawet gdybym próbowała w sercu pozostanie duża rana, która z pewnością się nie zagoi.Wrósł w mój nadgarstek ponadto za bardzo! Przyzwyczaiłam się do niego jak do swojej ulubionej maskotki, przywykłam jak do codzienności z którą trzeba mi żyć każdego dnia.. ale język ten sprawia, że już nie jest tak szaro, ponuro. Każdego poranka z jednej chmury wynurza się słońce, które promykami otula mi twarz. Tyle, ile już przesłuchałam piosenek, nie jestem chyba w stanie zliczyć na placach miliona rąk. Nauka, a raczej czysta przyjemność pochłonęła mnie tak bardzo, że każdego dnia uczę się czegoś na nowo. Z ogromną przyjemnością! Fajnie jest robić to, co się kocha a przy okazji czerpać z tego korzyści, uczyć się i sprawiać przyjemność najbliższym. To od tego języka, a właściwie pierwszej mogłabym rzec lekcji wszystko się zaczęło, ale o tym innym razem.. Od teraz już będę stanowczo stała na swoim i spełniała dalej swoje marzenia, bo niedawno wszystko stanęło przede mną otworem. Wam też tego życzę! ♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Bardzo dobrze napisane! Świetny ten kubek. Ja dopiero zaczynam i byłoby mi bardzo miło gdybyś napisała w moim poście co o nim sądzisz :)
OdpowiedzUsuńjasne :)
Usuń