KINGA STANCZEWSKA

Obiecałam? I obietnicy dotrzymałam. Dzisiaj bardziej na luzie, stawiałam zdecydowanie na wygodę. Pogoda już się troszkę poprawiła i brnie ku lepszemu. Wakacje teoretycznie niedawno się zaczęły, no w sumie dla mnie ponad miesiąc temu a ja już zdążyłam zanudzić się na śmierć. Brak mi jakiejś mocnej mobilizacji, czegoś co podtrzymywałoby mnie na duchu. Niby wszystko jest dobrze, wspaniale i fantastycznie ale czegoś ciągle mi brak. Z dnia na dzień czuję coraz większy niedosyt. Niech ktoś ześle cud z nieba i to co miałoby się spełnić, niech spełni się! Wtedy będziemy szczęśliwe, tak naprawę.
 Wykaż się! Miłego wieczorku :*

Bluzka- Stradivarius
Spodnie- Bershka