Czy wiesz jak to jest stawiać czyjeś pragnienia, ponad swoje? Z każdym dniem, z każdą sekundą rozszerzać swoje możliwości, swoje horyzonty. Dawać z siebie bardziej i bardziej, mocniej i mocniej. Szczerzej i prawdziwiej. Wiesz? Co tak naprawdę zrobiłaś w tym kierunku? Głupie pytanie, oddałam wszystko co mam, oddałam siebie. Nie wyobrażam sobie, co by było gdybym jednak nie pokonała swojego strachu. To był dobry wybór, bardzo. Nigdy żałować go nie będę. A Ty? Mam nadzieję, że również. Trudno opisać to wszystko, co leży nam na sercu. Czasami to jest coś, co czujemy tylko my, sami. Indywidualnie. Nie sposób podzielić się tym z innymi, nie zrozumieją. To nie ich świat, nie ich bajka, pragnienia. To nasze serce prowadzi nas tam, gdzie prowadzić ma. Pokazuje nam drogę. Czasami zdarza się zabłądzić, ale mimo wszystko zawsze wychodzimy na prostą i uczymy się na swoich błędach. To na tym polega ta cała życiowa zagadka. Czasami zostajemy złapani w klatkę, a czasami z rąk odlatują piękne, pastelowe, delikatne motyle. To taki symbol wolności. Czuje, że jestem wolna, że jestem szczęśliwa, że jest mi dobrze. Jest jak jest. Macham skrzydłami, wyżej i wyżej. Jest ciężko. Wznoszę się ponad swoje horyzonty i możliwości. Nigdy nie czułam się tak wolna! Wiem, że zrobiłam co zrobić mogłam. Twój wybór, nie nasz. Promyki słońca zdaje się chcą ogrzać mi skrzydła Czuje ciepło... A gdzie? Ciepło i siłę w sobie. Wyłącznie. W nikim innym, taka prawda. To ja dotykam porannej rosy, to ja układam gwiazdy na niebie, to ja palcem ścigam się z kroplami deszczu na szybie. To ja plącze kosmyki swoich włosów, to ja każdego rana zaspaną ręką staram się pomalować rzęsy, staram się... moje serce wciąż walczy, moja delikatność tak blada nabiera blasku,
moje oczy robią się coraz to głębsze i niebieskie, jak ocean.
moje oczy robią się coraz to głębsze i niebieskie, jak ocean.
fot. Martyna Bartczak
Cudny blog i śliczne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym co napisałaś: powinniśmy realizować swoje marzenia i pragnienia, pomimo różnych przeciwności, nigdy się nie poddawać! Słuchać swojego serca, ryzykować, czerpać z życia jak najwięcej, w końcu szczęśliwym jest ten, kto nieustannie cieszy się z życia!:) i najważniejsze - zwalczać swój strach, bo to on nas ogranicza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.cosnatics.blogspot.com
A ja się zgadzam z kwestią, że liczyć możemy tylko na samych siebie!
UsuńBardzo fajnie napisane) Świetnie wyglądasz słowianko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
puszczykowsky.pl
Piękny wianek! :)
OdpowiedzUsuńcudownie się Ciebie czyta, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudownie piszesz, naprawdę!
OdpowiedzUsuńNigdy nie stawiałam kogoś marzeń, pragnień ponad moje. Jestem raczej osobą, która najpierw dba o siebie a później o innych. Jestem zdania, że to najlepsze rozwiązanie bo kto lepiej o nas zadba niż my sami? Czasem czyjeś intencje mogą być nie szczere... :-)
OdpowiedzUsuńBlog z sesjami zdjęciowymi i charakteryzacjami :-)
http://sylw-photos.blogspot.com/2015/10/joker.html
Pięknie wyglądasz na zdjęciu :) Uwielbiam takie klimaty!!
OdpowiedzUsuńblog Przygody-Mileny.blogspot.com
Ale świetnie to napisałaś! :D
OdpowiedzUsuńPiękna :3
rilseee.blogspot.com