KINGA STANCZEWSKA

Uważam, że czasami trzeba zaakceptować życie takie jakim jest, zaakceptować to, że czasami jest gorzej i cieszyć się z każdej chociaż najkrótszej chwili gdy wychodzi słońce, gdy ciepło nam na serduszku. Doceniać to co się ma, żyć tak jakby każda chwila była tą ostatnią. Wypłakać się w nocy do poduszki albo przytulanki, a rano wstać z uśmiechem na twarzy tak jak to robią silne, pewne siebie kobiety. Nie dać po sobie zauważyć, że coś jest nie tak. Korzystać z każdej okazji, jaka tylko może nam się trafić. Nie życzyć nikomu źle, wszystkim życzyć dobrze. Wspierać najbliższych, sprawić, aby czuli się bezpiecznie. Swoją drogą jestem naprawdę dobrą aktorką, dobrze, że mam taka maskę na noc i na dzień. To całkiem dobre rozwiązanie. Doskonale wiem, że płacz jest na smutek lekiem. Wszystko jest dobre do czasu nic poza tym. Serce mam ze stali, ale nogi jak z waty..Trudny charakter, ale serce gołębie. Wszystkim chciałabym pomóc na siłę, dla wszystkich jak najlepiej nie patrząc na siebie. Zawsze na pierwszym miejscu stawiałam i będę stawiać dobro innych, a dopiero później siebie.Kochaj mocno, całym sercem! Wiem, że gdy nawet wszystko miałoby się walić na łeb i na szyję, a będę miała przy sobie tych w których pokładam całe nadzieje dam radę, przecież życie jest tak piękne.