Tęsknota jest pokutą.

Pokutą, za przeżyte kiedyś szczęście. Za tysiące spotkań, tysiące minut, oddechów. Miliony magicznych chwil, łez, uśmiechów. I za tą jedyną iskierkę w oczach, w oczach tak pięknych, że nie sposób opisać. Wszystko pamiętam dokładnie, od początku, aż do teraz. Tak bardzo niezawodna. Pamięć, która każdego poranka wywołuje uśmiech na twarzy. Od a do z, sama nie mogę wyjść z podziwu. Słowa, których nie byłabym w stanie zapamiętać. Pamiętam. Pamiętam każdą spędzoną razem chwilę, każdą, bez wyjątku. Wyjątek w tym przypadku nie istnieje. Nie ma tutaj żadnych oboczności. Wszystko jest tak, jak sobie wymarzyłam. I choć często czuję, że już tak niewiele brakuje... Coś zawszę potrafi sprowadzić mnie do pionu, na dobrą drogę. To szczęście które było i które zapewne jeszcze będzie jest motywacją, jak nikt. To ty jesteś moją moją, naszą motywacją. To dzięki Tobie jestem tu gdzie jestem, robię to, co robię. I właśnie tutaj jestem szczęśliwa. I nawet, gdy pada deszcz, potrafię gdzieś za chmurami na niebie odnaleźć swój mały promyczek słońca. Wtedy łapię go w ręce i przytulam mocno do serca, czuję ze jesteś obok, nawet gdy Cię nie ma. Ten mały promyczek jest dla mnie wszystkim, to ty jesteś moim wszystkim, i biegnę jak szalona...


5 komentarzy:

  1. Świetnie napisane <3

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post! Śliczna jesteś ♥
    http://spiralaxoxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne zdjęcia, ciekawe podejście do świata.
    www.pazzarossa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. bo słońce po deszczu wychodzi zawsze... i dobrze, że potrafisz odnaleźć ten promyczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubie czytać Twoje wpisy! <3

    OdpowiedzUsuń

Komentarze i obserwacje mile widziane,
pozdrawiam ♥