Szczęście to tyl­ko garść pełna wody.

Czym tak właściwie i naprawdę jest szczęście? Istnieje wiele jego definicji, choć dla każdego z Nas szczęście ma zupełnie inna wartość..Szczęście? Jak ja to widzę? Szczęście jest wtedy, gdy budzisz się rano z wielkim uśmiechem na twarzy nie znając właściwie powodów. Szczęście jest wtedy, gdy uśmiechasz się bezgranicznie, gdy czujesz się spełniona w każdym calu. Czym jeszcze może być szczęście? Hm.. Tak wiem! Szczęśliwa czuje się zawsze w gronie osób, które mnie kochają, które kocham ja.. W gronie osób na które mogę liczyć i które mogą liczyć na mnie.. To właśnie oni są moim szczęściem. Największym. Najprawdziwszym. Najwspanialszym..i jedynym! Na swoje szczęście pracujemy każdego dnia, staramy się je doskonalić. Przecież to jedyna rzecz, którą się mnoży, jeśli się ja dzieli.. Nie przywiązujmy dużej uwagi do rzeczy materialnych, które i tak miną.. i chociaż czasami cieszą oko nie rozpalą iskierki w naszym sercu tak wielkiej jak osoba, którą cenimy ponad życie i za którą nasze życie moglibyśmy oddać. To jest właśnie to spełnienie o którym mowa była wcześniej, to jest coś albo raczej 'ktoś' dla kogo warto walczyć.. bo przecież jest tylko jedno szczęście w życiu kochać i być kochanym.